streszczenie wakacji
Komentarze: 3
wróciłam ze wsi... no i nie doiłam krów nie zbierałam jajek tylko szalałyśmy gdzieś ze starsza kózynką... codziennie przychodził do nas sąsiad Szymek... ale była jadka... maja zajefajnych sąsiadów... no zrobili mi pożegnacie z hukiem...
nio i było fajnie... aga (kuzynka) ma bernardyna(takie bydle silne) ... szymek(sądsiad)ma takiego karła:P... ale morda szczeka...:P... no i sie te pieski nie lubią:P... no i ja z aga szlysmy z maksem(bernardyn) na spacer ... no i szedl ten kariełło:P... piesek sąsiadów... który nie lubi maksa... no i ten mnie potrawie pociągnął a ja zanim trzymając sie za smycz jechałam jak długa... no jednym słówem zajebiście...
Dwa zdjatka z koncertu... tanczace kociaki i Sean we wlasnej osobie ... czy on nie jest piekny?? mi sie wydaje że wprost codowny:) tylko zdjecia zla jakosc ale to nie moja wina:p... no nawet nauczylam sie z kasia ukladu z koncertu do Gimme the lighti... no to kończe notke i prosze nie krasc mojego zdjatka :p