Archiwum sierpień 2004, strona 1


sie 05 2004 no to po obozie
Komentarze: 2

no na obozie całkiem calkiem bylo... jedzonko ok(to najważniejsze:P)... nie podobalo mi sie tylko jak takie pupki (użyłam cenzury) stali pod naszymi oknami... najgorszy byl czwartek jak totalnie sie upili i wymiotowali(cenzura) pod naszymi oknami... trenerka powiedziala ze wiecej teorjii bedzie na treningach niz wycisku... ahaaaa??!!... taki wycisk że w leb bym se (cenzura)... wycisk jak nie wiem co... do domku wrocilam z wybitym paluszkiem:(... ale jush jest ok:)... nie obylo by sie bez nocnego latania do koleżanek z 92... no i nie skapnelysmy sie kiedy nasza trenerka weszla do pokoju 92(my tam byłysmy) i kazala nam zakladac buty i isc biegad 100 dlugosci na hale (lol)... z zielona noc była gorsza... wszystkie naraz wybiegly ze wszystkich szkół naraz (były 3 szkoly po około 20 osób(bo to piłkarki reczne same)) i zaczelu sie pasta do zebow lac??!!:P to troszke dziwne... no ale sie rozpisałam czuje ze musze konczyc

                                 Komentować

butelka : :