Komentarze: 4
byłyśmy z mamą w jakiejś knajpce:)
najadłam się krykietków małych:P
ale mniam:)
no i sie nie nudziłam mała hmm...
jak by to nazwać
powiem tak z Sopotu do Orłowa:]
piechtą chciałyśmy iść do Redłowa ale
ciemno sie zrobiło a sił:)
no i w Orłowie poszłyśmy do ***Klifu***
no i fajnego ciuszka widziałam
bluzka zieloniutka:) w zółciutkie paski a dotego
spodnie z takiego zielonego gładkiego materiału
zielonego z jakimiś esami-floresami na tyłku
spodnie-60zł
bluzka-40zł nie aż tak dużo z czego się ciesze:)
no i może se kupie:)
no i peeski:)
Ps.1 Ide bar oglądać
Ps.2 aga na krześle:(
Ps.3 Przed tv marsz! :)